Podsumowując. Szukając auta z USA nie dajcie zwieść się niskim cenom! Należy zdawać sobie sprawę z tego, że sprowadzenie samochodu zza oceanu to spore koszty i żeby taka operacja się opłacała, auto musi być odpowiednio droższe. A w sytuacji, gdy macie już upatrzone auto z USA, zawsze warto zlecić nam jego sprawdzenie przed
Wypożyczamy samochód w USA. Praktyczne porady jak uniknąć podstawowych błędów w czasie wynajmu samochodu na terenie USA, jaki rodzaj ubezpieczenia wykupić, na co trzeba zwracać uwagę wypożyczając samochód w USA. W artykule znajdziecie praktyczne porady oraz spostrzeżenia dotyczących wynajmu samochodu w USA. Temat wypożyczenia samochodu w USA był już poruszany w jednym z artykułów, ale również zachęcam do zapoznania się również z poniższym tekstem. Wypożyczenie lub wynajem samochodu w USA W 2019 roku przemierzaliśmy przez trzy tygodnie bardzo intensywnie USA wypożyczając samochód kilka razy w czasie trwania podróży. Najlepsze oferty wynajmu znaleźliśmy w lokalnych wypożyczalniach poza lotniskami. Były to oferty firm National Car Rental ( i Dollar Car Rental ( Odrobiłem pracę domową przeglądając wcześniej w Internecie wszystkie istotne wypożyczalnie. Pozostałe firmy oferujące wypożyczenie samochodów w USA były droższe lub nie pozwalały na podróż do tych stanów, które planowaliśmy odwiedzić w czasie naszej podróży do USA. Kilka mniejszych, lokalnych wypożyczalni samochodowych sprawiało również wrażenie mało wiarygodnych. Sumując wszystkie plusy i minusy najlepiej według nas prezentowała się firma National Car Rental, która minimalnie wygrała z Dollar Car Rental. Firma National zaproponowała nam dodatkowo darmowe wypożyczenie nadajnika GPS (cena bez zniżki to $15/dzień). Samochody z wypożyczalni Dollar oraz National wynajeślimy przez stronę internetową która oferowała nam dodatkowo wliczone w cenę podstawowe ubezpieczenie samochodu. Gdybyśmy wynajęli samochód bezpośrednio na stronach Dollar lu National nie mieliśmy wliczonego w cenę tego ubezpieczenia. Wynajem samochodu w Los Angeles Najwięcej osób przylatuje z Polski bezpośrednio do Kalifornii i wynajmuje samochód na lotnisku w Los Angeles. Przeczytajcie moje praktyczne porady jak najlepiej i gdzie wypożyczyć samochód w Los Angeles. Jak wynająć samochód w Los Angeles – praktyczne porady Zanim zdecydujesz się na wybór wypożyczalni samochodu, zwróć uwagę na kilka istotnych rzeczy: Cena wypożyczenia samochodu w USA, to jedynie cześć kosztów, drugie tyle praktycznie pochłaniają ubezpieczenia i podatki. Pożyczając samochodu na lotnisku, natkniecie się na dodatkowe koszty i podatki. Warto więc porównać oferty firm na lotnisku z ofertami wypożyczalni poza lotniskiem. Cena wypożyczenia samochodu w USA jest zazwyczaj jasno określona, natomiast cena ubezpieczenia wyliczana jest już osobno dla samochodu z danej oferty (danej klasy samochodu). Niekiedy nie jest to do końca jasne. Niektóre wypożyczalnie na stronach internetowych pokazują szczegółowo wszystkie koszty z tym związane, inne tylko zakres cenowy. Najlepiej, gdy nie jesteśmy pewni ceny oferowanej za ubezpieczenie zadzwonić bezpośrednio na infolinie lub wysłać emaila z zapytaniem do danej wypożyczalni. Na stronie rentalcars nigdy nie miałem problemów z określeniem stawki ubezpieczenia. Wszystko jest dokładne przedstawione. Płacisz tyle ile widzisz na stronie internetowej, bez niespodzianek przy odbiorze samochodu. Ubezpieczenia samochodu w USA – warto wiedzieć co one obejmują i za co płacimy. Moim zdaniem konieczne jest wykupienie ubezpieczenia o nazwie CDW (Collision Damage Waiver). To rodzaj ubezpieczania od wypadku uszkodzeń w czasie poruszania się po drogach w USA. Jeśli nie jest ono wliczone w cenę wynajmu koniecznie należy je dokupić. Więcej informacji o ubezpieczeniu CDW Kolejne przydatne ubezpieczenie to LDW (Loss Damage Waiver – ubezpieczenie od wandalizmu i kradzieży). Czasami nazywa się to trochę inaczej w różnych ubezpieczalniach (np. ubezpieczenia CDW/LDW są połączone razem w jeden pakiet). Są także różne zakresy tego ubezpieczania – (koniecznie należy zwrócić uwagę, co one obejmują). Wiele ubezpieczalni oferuje LDW wliczone w cenę wynajmu co jest bardzo przydatne. Dużo osób decyduje się wynająć samochód bez tego ubezpieczenia, co teoretycznie ma sens gdyż nie słyszałem o przypadkach kradzieży w USA wynajętego samochodu. Więcej informacji o ubezpieczeniu LDW Sprawdź po jakich stanach zamierzasz się poruszać wypożyczonym samochodem – niektóre (całkiem spore wypożyczalnie) dają możliwość jazdy tylko w obrębie kilku sąsiednich stanów. Przykładem jest wypożyczalnia SIXT. Często obowiązuje dodatkowa oplata za drugiego kierowcę. Jeżeli zamierzasz tylko sam prowadzić nie ma sprawy ale często lepiej ze względu na odległości mieć zmiennika. Niektóre wypożyczalnie samochodów w USA maja już cenie zawarty pełny bak paliwa, to znaczy możesz oddać samochód z pustym bakiem, bez tankowani i nic za to nie zapłacisz – oszczędność zależna od wielkości baku ok. 35 – 60 USD. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej rezerwować samochód już w Polsce. Rezerwacja przez Internet nic nie kosztuje i można ja w każdej chwili bezpłatnie anulować. Rezerwacja internetowa oznacza w praktyce tylko rezerwacje ceny wypożyczenia a nie konkretnego modelu samochodu. Proponuje zarezerwować samochody w więcej niż jednej wypożyczali i systematycznie wracać i sprawdzać cenę. Czasem można trafić na niezłą promocje. My tak zrobiliśmy oszczędzając w ten sposób kilkadziesiąt USD tygodniowo. Po prostu anulowaliśmy starą rezerwacje i zrobiliśmy nową gdy tylko pojawiała się lepsza cena! Większość wypożyczali samochodów w USA podaje ceny bez limitu mil, ale warto zwrócić też na to uwagę. Na pewno nie chcecie się nieprzyjemnie rozczarować dopłacając za przekroczony limit mil przy oddawaniu samochodu. Rodzaj prawa jazdy przy wypożyczeniu samochodu w USA. Wszystkie przepisy wewnętrzne wypożyczalni mówią o konieczności posiadania międzynarodowego prawa jazdy, niemniej na miejscu okazało się, że nikt tego nie wymagał (na wszelki wypadek jednak takowe mieliśmy). Wystarczy w zupełności polskie prawo jazdy oraz paszport (jako drugi dokument potwierdzający tożsamość). Więcej na temat jazdy po USA na polskim prawie jazdy Samochód w USA pożyczaj zawsze z dobrej wypożyczalni. Gdy się popsuje to ty masz również popsute wakacje. Wszystkie wypożyczalnie w USA oferują ubezpieczenia typu Road Assistance. Nierzadko jest ono wliczane w cenę wynajmu. Jeśli jednak brakuje tego pakietu polecam koniecznie go wykupić. Zwłaszcza jeśli poruszać się będziecie po bezdrożach USA. Roadside Assistance to cena około kilku dolarów dziennie. W przypadku jakiejkolwiek awarii wystarczy zadzwonić na hot line i wkrótce pojawi się serwis z nowym samochodem. Wypoczywasz i spisz spokojnie. Więcej o Roadside Assistance znajdziesz TUTAJ Wynajem samochodu w USA, karta kredytowa czy debetowa? Coraz więcej wypożyczalni w USA zaczyna akceptować europejskie karty debetowe ale pod pewnymi warunkami. Najczęściej wymagane jest okazanie biletu powrotnego. Proszę jednak zawsze dokładnie zapoznać się z warunkami wynajmu i płatności w danej wypożyczalni. Karta Debetowa – warto zwrócić uwagę na warunki wynajmu samochodu! W osobnym artykule zebrałem informacje jak tanio wynająć samochód w USA – zachęcam do tej praktycznej lektury. W dziale wynajem samochodu w USA znajdziecie również zbiór wszystkich tekstów dotyczących wynajmu i poruszania sie wynajętym w Stanach autem. Na wielu lotniskach do wypożyczalni samochodów kursują specjalne (darmowe) autobusy. GPS – W trasie nie jest konieczny. Wszystkie drogi i autostrady w USA są rewelacyjne oznakowane. Nawigacja bardzo przydaje się jedynie w mieście. Ja używałem mój telefon komórkowy, który tak naprawdę lepiej spisywał się niż otrzymane w „prezencie” od wypożyczalni GPS Garmin. Polecam również rewelacyjną darmową aplikację GPS z mapami USA – HereMaps. Sprawdza się znakomicie na drogach i bezdrożach. WYNAJEM SAMOCHODU W USA -NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA. Zobacz również mój materiał video jak w praktyce wygląda wypożyczenie samochodu na lotnisku w USA. Przydatne informacje dotyczące wynajmu samochodu w USA: Wynajem samochodu w Los Angeles Wynajem samochodu – praktyczne porady Ubezpieczenie samochodu w USA – przydatne informacje Polskie i międzynarodowe prawo jazdy w USA Wynajem samochodu w USA a limit wieku kierowcy Podróż wynajętym samochodem: najczęściej zadawane pytania Pomoc Drogowa w USA (Ubezpieczenie Roadside Assistance) NIE WYJEŻDŻAJ DO USA ZANIM NIE PRZECZYTASZ TEGO PORADNIKA! 90 stron praktycznych porad dotyczących przygotowania do podróży, wynajęcia samochodu, zwiedzania, rezerwacji noclegów, zakupów, poruszania się i odkrywania Ameryki na własną rękę.Ale uwaga: decydując się na zakup samochodu sprowadzonego zza oceanu, musimy pamiętać również o wielu zagrożeniach. Ich usunięcie niekiedy mocno podważa opłacalność takiej transakcji. Auta z USA - uwaga na samochody po szkodzie całkowitej Zacznijmy od tego, że samochody przywiezione z USA w co najmniej 90 proc. przypadków mają za sobą bardzo poważne kolizje. Często trafiają do nas pojazdy po szkodzie całkowitej, które w świetle amerykańskich przepisów do niczego się już nie nadają. Zazwyczaj „reanimacja” przebiega szybko i po niskich kosztach, a ze względu na pewne różnice pomiędzy amerykańską i europejską wersją tego samego modelu samochody są „sklejane” z tego, co jest pod ręką. Warto także wiedzieć, że w USA numer VIN pojazdu zakwalifikowanego jako szkoda całkowita jest usuwany ze wszystkich systemów. W przypadku takich aut dobór odpowiednich części do naprawy jest bardzo utrudniony, a często nawet niemożliwy. Pewien obraz przeszłości interesującego nas egzemplarza uzyskamy po zalogowaniu się na stronach organizacji Carfax lub też Autocheck. Auta z USA - dużo zmian względem samochodów europejskich Decydując się na auto z USA, musimy pamiętać również o niezbędnych przeróbkach. Przystosować należy oświetlenie, które niemal zawsze różni się od montowanego w wersjach europejskich. Właściciele starszych, mniej zaawansowanych technicznie pojazdów powinni liczyć się z wydatkiem rzędu 2 tys. zł, natomiast koszt przerobienia np. aktualnych modeli BMW czy Mercedesa może okazać się kilkakrotnie wyższy. A niestety, właśnie auta tego typu najczęściej trafiają na nasz rynek. Pamiętajmy, że w przypadku nowszych samochodów z rozbudowaną „elektryką” jakiekolwiek ingerencje wymagają nie tylko fachowego sprzętu, lecz także wymiany niektórych sterowników – ich ceny w ASO (a na nie jesteśmy skazani) często przyprawiają o zawrót głowy. Niemiło możemy zdziwić się też w momencie, kiedy zechcemy naszego „amerykanina” odsprzedać. Nie da się ukryć, że pojazdy zza oceanu cieszą się dużym zainteresowaniem, kiedy są młode i stosunkowo tanie, jednak z czasem kupujący zaczynają podchodzić do nich z rezerwą. Nic dziwnego – świadomość tego, w jakim stanie trafiają one do Europy, jest już dość powszechna. Oczywiście, zdarzają się i bezwypadkowe „perełki”, ale znalezienie takiego auta wymaga naprawdę dużej cierpliwości. Poza tym, jak już wspomnieliśmy, często jedynym wspólnym elementem pojazdów oferowanych w USA i Europie jest nazwa umieszczona na tylnej klapie. Zawieszenie (bardziej komfortowe), elementy blacharskie, przeniesienie napędu („automaty”!) i silniki – wszędzie czekają nas kosztowne niespodzianki, a to, niestety, każdego może narazić na poważne wydatki. Auta z USA - na co musisz zwrócić uwagę podczas zakupu? Uwaga na Oświetlenie! Samochody sprzedawane w USA nie mają wymaganych u nas tylnych lamp przeciwmgielnych, a z przodu stosuje się w nich reflektory symetryczne. Ponadto problem stanowią czerwone kierunkowskazy oraz pomarańczowe światła pozycyjne z przodu, tzw. obrysówki. W przypadku aut z wyższej półki poważną przeszkodę podczas modyfikacji może stanowić skomplikowany układ elektryczny. Przeróbki będą możliwe dopiero po wymianie komputera – koszt takiej operacji liczony jest nawet w dziesiątkach tysięcy złotych. Czasem bez poważnej ingerencji w elektronikę nie da się usunąć nawet „obrysówek” – właściciele takich aut decydują się nie wymieniać centralki i poruszają się po naszych drogach nieprzepisowo oświetlonymi samochodami. W przypadku starszych pojazdów za przeróbkę zapłacimy około 2 tys. zł (1000 zł przód, 700 zł tył). Uwaga na Zegary! Auta jeżdżące po polskich drogach powinny mieć prędkościomierz wyskalowany w kilometrach (a nie w milach) na godzinę. Uwaga na lusterka! W niektórych modelach trzeba zmodyfikować mocowania lusterek bocznych – w wersjach amerykańskich czasem montuje się je na sztywno, bez możliwości składania. Uwaga na Wydech! Często tłumik końcowy umieszczony jest po prawej stronie i skierowany w prawo – w USA to popularne rozwiązanie, a w Polsce zabronione. Koszt wszystkich modyfikacji – łącznie z oświetleniem – niedużego auta (np. VW New Beetle’a) to 3-4 tys. zł. W przypadku pojazdów droższych i bardziej egzotycznych zapłacimy o wiele więcej, co stawia pod dużym znakiem zapytania opłacalność zakupu. Przed sfinalizowaniem transakcji bezwzględnie zalecamy kontrolę w stacji diagnostycznej – jeśli samochód nie spełnia polskich norm, policjant ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny. Auta z USA - auto na gwarancji, a jakby jej nie było Warto pamiętać o tym, że poza nielicznymi wyjątkami (np. Mercedes i VW) zdecydowana większość producentów nie honoruje amerykańskiej gwarancji. W rocznym samochodzie zepsuła się sprężarka klimatyzacji? Za naprawę zapłacisz sam! Co gorsza, koszty mogą okazać się wysokie, ponieważ mimo pewnego pokrewieństwa stylistycznego i technologicznego modele oferowane w Stanach Zjednoczonych i Europie różnią się od siebie – dotyczy to np. zawieszenia (jest bardziej komfortowe), elektroniki, a także elementów blacharskich. Co ciekawe, w niektórych pojazdach trzeba przerabiać nawet radioodbiorniki. Pamiętajmy też o zwyczaju Amerykanów do podawania roku modelowego zamiast roku produkcji (np. 2006 zamiast 2005)! Auta z USA - samochód po szkodzie całkowitej Uwaga na auta powypadkowe, które w USA zakwalifikowano jako szkodę całkowitą! Nawet jeśli sprowadzimy wrak i naprawimy sami, to musimy liczyć się z tym, że numer VIN takiego pojazdu został usunięty ze wszystkich baz danych. Przestrzegamy też przed zakupem auta, które miało wypadek za oceanem, a potem zostało sprowadzone do Polski i naprawione. Pamiętajmy, że najczęściej handlarze kupują bardzo mocno uszkodzone pojazdy na aukcjach internetowych – szacowanie kosztów naprawy odbywa się w ciemno. Jeśli więc handlarz przewartościuje inwestycję (o co trudno, bo ceny aut powypadkowych są bardzo atrakcyjne), nie liczmy na solidną naprawę. Auta z USA - uwaga na opłaty i przepisy Przepisy w USA skonstruowano tak, by w jak największym stopniu utrudnić prywatny import. Przykład? Obcokrajowiec nie ma prawa nabyć w amerykańskim salonie nowego auta. Potrzebny jest ktoś, kto dany pojazd kupi, zarejestruje w USA i dopiero nam odsprzeda. To najtańszy sposób na to, by stać się posiadaczem auta z zerowym przebiegiem. Uwaga: w papierach będziemy figurowali już jako drugi właściciel! Ponadto w przypadku każdego pojazdu sprowadzonego z Ameryki – nowego, jak i używanego – do ceny bazowej trzeba doliczyć tzw. podatek stanowy, 7-9 proc. od wartości, cło, podatek VAT, koszt rejestracji oraz przeróbek. Nie zapominajmy o transporcie do Europy, który też niemało kosztuje. Opłaty za transport są z grubsza stałe, więc najbardziej opłaca się ściągać pojazdy młode i drogie – tylko na nich zaoszczędzimy tyle, by operacja miała sens. Obecnie koszt transportu oscyluje wokół 3-5 tys. zł i zależy od tego, czy auto odbierzemy w Niemczech, Polsce, czy np. na Litwie. A to dlatego, że np. u naszych zachodnich sąsiadów zapłacimy niższy podatek VAT. Pamiętajmy, że VAT jest liczony od ceny samochodu powiększonej o cło i akcyzę! Są metody, dzięki którym oszacowanie stanu interesującego nas auta – nawet na odległość – stanie się łatwiejsze. Wystarczy zalogować się na stronach internetowych Carfaxu ( lub Autocheck ( i uiścić opłatę w wysokości 30-40 dolarów, dzięki której na 30 lub 60 dni zdobędziemy dostęp do bazy danych zawierającej szczegółowe informacje dostarczane przez amerykańskie i kanadyjskie warsztaty, ubezpieczycieli i policję (serwis, zmiana właściciela, kolizja, szkoda całkowita). Warunek: musimy znać numer VIN i mieć pewność, że należy on do interesującego nas auta. Auta z USA - podsumowanie Wszystkim osobom, które przymierzają się do zakupu samochodu sprowadzonego ze Stanów Zjednoczonych, radzimy kierować się nie tym, co gdzieś kiedyś usłyszeli, tylko przeprowadzić zimną kalkulację. Na jednej szali warto położyć zysk cenowy, a na drugiej – wszystkie niedogodności związane z zakupem i eksploatacją takiego auta (wydatki na przeróbki, problemy z dostępnością części itp.), a także ewentualne kłopoty z późniejszą odsprzedażą. Jeśli cena zakupu okaże się na tyle atrakcyjna, że z zapasem przeważy potencjalne zagrożenia – można ryzykować. Natomiast jeśli nie – radzimy odstąpić od zakupu. Pamiętajmy, że choć na pierwszy rzut oka pojazdy importowane ze Stanów Zjednoczonych wyglądają tak, jak te sprzedawane w Europie, w rzeczywistości różnic jest bardzo dużo. Dotyczą nie tylko tych elementów, które bezwzględnie należy wymienić bądź przerobić, aby zgodnie z prawem poruszać się po europejskich drogach, lecz także części – blacharskich, elektronicznych lub mechanicznych– stosowanych wyłącznie w pojazdach oferowanych na rynku amerykańskim. Niestety, o różnicach tego typu dowiemy się dopiero wtedy, gdy auto ulegnie kolizji bądź poważnej usterce – wówczas musimy przygotować się na spore wydatki i utrudnienia w naprawach.NIE CZEKAJ, DOŁĄCZ DO NASZYCH ZADOWOLONYCH KLIENTÓW JUŻ DZIŚ 🤩. Z NAMI WSZYSTKO JEST MOŻLIWE ‼️🤑. Zapraszamy do kontaktu ☎️📞💬. ☎️ +48 512 937 486 - Alan. ☎️ +48 795 656 370 - Andżelo. ☎️ +48 500 668 908 - Dzej. ☎️ +48 513 946 356 - Gregory. ☎️ +48 660 236 204 - Jarek. 🔎 www.autopunktmlawa.pl.
Sposoby na zakup samochodu ze Stanów Zjednoczonych są co najmniej trzy. Po pierwsze kierowca może osobiście pojechać za ocean, poszukać odpowiadającego mu modelu, przeprowadzić transakcje, a następnie zorganizować przywóz auta do kraju. Rozwiązanie nie jest specjalnie popularne z kilku powodów. Oczywiście jadąc osobiście do USA otrzymuje się możliwość obejrzenia samochodu i ewentualnego sprawdzenia stanu technicznego. Wycieczka wiąże się jednak z nadmiernie dużym kosztem oraz potrzebą zdobycia wizy. Wydatki związane z wyjazdem potrafią być na tyle wysokie, że mogłyby pochłonąć różnicę między ceną wersji amerykańskiej a europejskiej. Pośrednik? Wygodny sposób na transoceaniczny zakup! Kierowca ma możliwość wyboru usług firmy pośredniczącej w transakcji. Zadaniem jej pracowników będzie wybór auta oraz późniejsze ściągnięcie go do kraju. Tego typu firmy najczęściej szukają samochodów poprzez ludzi mieszkających w Stanach lub na specjalnych aukcjach internetowych. Ostatnią i za razem jedną z częściej wybieranych opcji jest zakup samochodu pochodzącego z USA, jednak będącego już w Polsce. To o tyle wygodne rozwiązanie, że kierowca może obejrzeć i sprawdzić auto, a dodatkowo nie musi w tym celu opuszczać kraju. Zasadnicze pytanie brzmi ile tak naprawdę kosztuje sprowadzenie pojazdu zza oceanu. Pierwszym i podstawowym kosztem jest podatek stanowy. W zależności od kilku czynników może on wynosić od 7 do 9 procent wartości samochodu. Opłata za transport morski do kraju to około tysiąc dolarów. W Polsce kierowca musi opłacić 10-procentowe cło oraz akcyzę. Ta druga w przypadku pojemności silnika nieprzekraczającej dwóch litrów wynosi 3,1 procent wartości pojazdu, a przekraczającej dwa litry 18,6 procent. Podatek VAT płaci się nie od samej wartości samochodu, a wartości powiększonej o kwotę cła i akcyzy. Listę kosztów uzupełniają modyfikacje konieczne do rejestracji auta w kraju, przegląd techniczny, opłata recyklingowa, tłumaczenie dokumentów oraz wydanie tablic i dowodu rejestracyjnego. Aby można było mówić o opłacalności importu z USA, najlepiej sprowadzić drogie, luksusowe auto. Przyczyna jest prosta. W jego przypadku różnica w cenie między Stanami a Polską wynosi nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, a więc droga rejestracja nie będzie stanowiła przeszkody. Import bez cła, akcyzy i VAT-u Czasami samochody docierają do kraju zza oceanu na mocy tzw. mienia przesiedleńczego. To o tyle wygodna i przede wszystkim tania forma "importu", że kierowca jest zwolniony z konieczności opłacenia cła, akcyzy i VAT-u. A to zasadnicza ulga w kosztach! Jakie warunki należy spełnić, aby móc zakwalifikować przywóz samochodu jako mienia przesiedleńczego? Kierowca musi legalnie i nieprzerwanie przebywać na terenie Stanów Zjednoczonych przez minimum rok, ten konkretny pojazd musi używać przez minimum pół roku i po powrocie do Polski nie może go od razu sprzedać. Jednym z największych kosztów jest dostosowanie auta w wersji amerykańskiej do polskich wymogów technicznych. Konieczna jest wymiana oświetlenia i kierunkowskazów. Czemu? Za oceanem nie wyposaża się samochodów w światła przeciwmgielne tylne, stosuje się symetryczne reflektory z przodu i czerwone kierunkowskazy. Koszt wymiany lamp jest zróżnicowany i wynosi od dwóch do nawet kilku tysięcy złotych. Rozbieżności wynikają w głównej mierze ze stopnia zaawansowania danej konstrukcji. O ile w przypadku niektórych samochodów sprawę załatwia sama wymiana reflektorów, o tyle czasami konieczne jest zastosowanie nowych sterowników lamp i wgranie aktualizacji. Zmodyfikowany musi być także układ wydechowy. Zdarza się, że pojazdy kierowane na rynek amerykański mają tłumik i wydech skierowany w prawą stronę. To jest niedopuszczalne na polskich drogach! Dodatkowo zegary muszą mieć prędkość wyskalowaną w km/h. Jeżeli na skali umieszczone są wyłącznie mile, konieczna jest wymiana tarcz zegarów. Całościowy koszt dostosowania małego samochodu do wymogów obowiązujących w Polsce jest szacowany na kwotę od 3 do 4 tysięcy złotych. W przypadku aut luksusowych wartość usługi potrafi być nawet kilkukrotnie wyższa. Gwarancja wcale nie musi być honorowana! Przed podjęciem decyzji o zakupie auta importowanego z USA kierowcy powinni przemyśleć sprawę gwarancji. Niestety nie wszystkie firmy motoryzacyjne honorują dokumenty wystawiane przez zaoceaniczne oddziały. A to oznacza, że w razie wystąpienia usterki, kierowca nie będzie mógł liczyć na jej bezpłatne usunięcie w autoryzowanej stacji obsługi. Przykładem producentów, którzy uznają amerykańską gwarancję jest Mercedes i Volkswagen. Jeden z ostatnich problemów dotyczy samej konstrukcji pojazdu. Otóż mimo iż amerykańska wersja Mercedesa, Volkswagena, Forda czy BMW nazywa się identycznie jak europejski odpowiednik, wcale nie musi mieć identycznej specyfikacji. Za oceanem samochody mają celowo "zmiękczane" zawieszenie, gorzej zabezpieczone blachy przed korozją czy często inne rozwiązania techniczne. Oczywiście producenci starają się dbać o maksymalną unifikację podzespołów, jednak może się okazać, że podczas wykonywania naprawy poza ASO kierowca będzie miał problem z zakupem właściwej części zamiennej. Różnica w cenie wynosząca nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych z całą pewnością jest kusząca. Zanim jednak polski kierowca postanowi skorzystać z okazji, powinien rozważyć wszystkie za i przeciw. Przede wszystkim musi mieć świadomość tego, że auto ze Stanów wymaga modyfikacji, jego rejestracja zajmie dużo więcej czasu, a w trakcie eksploatacji może się pojawić problem z zakupem właściwych części zamiennych.
Transport pojazdu wylicytowanego na aukcji w USA lub Kanadzie jest procesem dosyć złożonym. W tym wpisie postaramy się w sposób przejrzysty objaśnić całą udanej licytacji jesteśmy zobligowani do wysłania przelewu za auto i opłaty aukcyjne. W zależności od banku przekaziciela, taka płatność jest transferowana średnio od 4 godzin do nawet kilku dni w przypadku małych banków zaksięgowaniu się środków na koncie bankowym domu aukcyjnego lub dealera auto zostaje zwolnione i możemy umówić transport pojazdu co zajmuje kolejny dzień lub dwa. W tym czasie przenoszony jest tytuł własności co zajmuje od kilku dni do nawet kilku tygodni. Bez tzw. Title nie możemy wyeksportować pojazdu z czasu trzeba czekać na załadunek pojazdu do kontenerowca?Auto z wydanym Title czeka załadunek do kontenera, a finalnie ląduje na pokładzie kontenerowca. Nie zawsze znajdzie się wolne miejsce na statku i czasem trwa kilkanaście dni aż będziemy mogli załadować nasz kontener na jednostkę zmierzającą do interesującego nas portu docelowego (najczęściej jest to Bremerhaven).Sam transport morski zajmuje najczęściej od 14 do 30 dopłynięciu statku do portu rozładowanie ładunku zajmuje średnio ok 2-3 dni. Po zdjęciu kontenera z pokładu trafia on do agencji celnej gdzie przeprowadzana jest czynność ta zajmuje 5-10 dni ( w zależności od kolejki) ale w skrajnych przypadkach może się przedłużyć. Oclony pojazd zabierany jest z portu i transportowany do klienta docelowego. Ten ostatni etap zajmuje średnio ok 7 dni czas transportu samochodu z USA do Polski wynosi najczęściej około 6-8 tygodni lecz w szczególnych przypadkach może ulec przedłużeniu. Kupimy i przetransportujemy Twoje auto z USA i KanadyPrzejdź do kontaktu i już teraz zamów import samochodu. Współpracujemy z wiodącymi firmami transportowymi z USA oraz Kanady dzięki czemu auta naszych Klientów w sposób błyskawiczny docierają do magazynów załadunkowych w wysyłamy z większości portów na terenie Ameryki Północnej, co pozwala naszym Klientom w znacznym stopniu zaoszczędzić na kosztach transportu kołowego. KONTAKT Z NAMIZapraszamy Państwa do kontaktu:© 2018 Wszystkie Prawa Zastrzeżone Projekt i realizacja6GhX8q.